środa, 12 lutego 2014

Recenzja z płyty ,,Violetta En Vivo"

       Witajcie. W poprzednim poście pisałam wam o najnowszej płycie ,,Violetta En Vivo''. Obiecałam, że właśnie jeszcze w tym tygodniu napiszę recenzję, a zatem zapraszam do czytania.

(dla przypomnienia, okładka płyty)

         Płyta jest w pewnym sensie mieszanką muzyki z dwóch sezonów. Jednak są to wersje na żywo, czyli trochę coś pokombinowane. Jednak trzeba przyznać, zbytnio nie widziałam , jak wygląda koncert bohaterów ,,Violetty". Słuchając muzyki (samej muzyki) do głowy przychodzi jedno zdanie ,,Wow-To musi być naprawdę show!". Płyta jest również potwierdzeniem czystego talentu Martiny i reszty ekipy. Płytka jest naprawdę wystrzałowa! Ja uważam, że jest najlepsza z obecnych krążków z ,,Violetty". Warto, aby mieć ją w swoim ,,arsenale" płytowym. Jeśli chodzi o dodatkowe kawałki - 3 z nich na pewno skojarzycie. To ,,Soy mi mejor momento", ,,Te fazer feliz" i ,,Esto no puede terminar".
          A wy? Kupiliście już tą płytkę? Co o niej myślicie? Piszcie w komentarzach!
Pozdrawiam,

                                                                                                              Melanie

niedziela, 9 lutego 2014

Violetta - En Vivo. Nowa płyta z wersjami koncertowymi.

Witajcie. Dziś wyjątkowo podaruję sobie długie przywitanie z powodu jednej z najświeższych informacji.
        A mianowicie: podczas rutynowego przeglądania Internetu natrafiłam na artykuł. Niespodzianką było to, że mamy już okazję kupić kolejny krążek z serialu, tym razem z En Vivo!

Płyta zawiera piosenki w wersjach na żywo oraz 5 nowych kawałków (co to będzie? co to będzie?). W każdym razie materiał wiele obiecuje. Na stronie internetowej www.empik.com podane są ceny - 37.49 (okazyjnie) albo 42.99 (norma). To Co? Ruszamy do Empików! Ja być może w tym tygodniu napisze recenzję =)
Pozdrawiam,

                                                                                                  Melanie

niedziela, 2 lutego 2014

Co słychać u Tini?

Witajcie, ponownie przepraszam za kolejną przerwę w pisaniu. Ale każdemu się przecież zdarza zapomnieć o wszystkim, co się dookoła dzieje ;) 

          Dziś po raz kolejny sprawdzimy, jak się miewa odtwórczyni głównej roli - Martina Stoessel. Tini często dodaje zdjęcia na Instagram, a także nie zapomina o Twitterze. Co do Twittera, to uwagę przykuwa post z zeszłego wtorku.

tłum. Dobry Dzień!!!

Zaraz, Zaraz... To mała Tini? Cóż za urocze dziecko z niej było :D Wiem, że niewiele osób (w tym i gwiazd) zdecydowałoby się na uploadoawanie swojego zdjęcia z dzieciństwa. 

Przechodząc nieco dalej wstecz, można sobie poczytać o koncercie we Włoszech. Ale w sumie- to tyle z tych ważniejszych. Może wrócę jeszcze do innego tematu - jak w końcu Cochanella się zdecyduje zostać, może spodziewać się Tygodnia Włoskiego 2014 lub coś o Meksyku... Cokolwiek to będzie, mam nadzieję, że się wam spodoba :)
Pozdrawiam,

                                                                                                      Melanie